czwartek, 18 października 2007

Sztuka, sztuka, sztuka...!

Kampania przedwyborcza nabiera tempa. Karzdy ma "cieple slowo" i teczke na wszystkich dookoła. Właśnie dlatego - żeby całkiem nie dać się ogarnąć przedwyborczej paranoii - postanowiliśmy razem z Aśką i Jurkiem wybrać się do opery. Wprawdzie w Krakowie nie ma jeszcze sceny operowej z prawdziwego zdarzenia, ale gościnnie opery wystawiane są na scenie Teatru Słowackiego. Tak więc Giacomo Puccini i Tosca. Akcja opery toczy się w Rzymie (w roku 1800), jest żywa i dynamiczna, a muzyka wspaniała i zróżnicowana. Opery nie da się opisac bo trzeba ją zobaczyć i przede wszystkim usłyszeć, więc pisać wiele nie będę. Mogę tylko powiedzieć, że nam podobała sie bardzo i dlatego postanowiliśmy od razu, że wybierzemy się rownież na Traviatę Giuseppe Verdiego. Miejmy nadzieję, że nie będzie musiała być dla nas odskocznią od powyborczych niespodzianek...

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

I don't even know the way I ended up right here, however I thought this post was great. I don't understand who
you are but certainly you're going to a famous blogger in case you aren't already.
Cheers!

Visit my homepage best male enhancement

Anonimowy pisze...

It's not my first time to go to see this website, i am browsing this web page dailly and get nice information from here daily.

Feel free to surf to my web site :: buy virility ex