

Kolejnym naszym celem stało się Muzeum Galicyjskie. Tutaj też dołączyli do nas na chwilę Rafał z Anią i wszyscy razem udaliśmy się na wystawę fotografii. Szkoda, że na stronie internetowej nie był podany jej tytuł, ponieważ zdecydowanie nie nastawialiśmy się na ciężką lekcję historii i tak dużą ilość informacji o Holocauście. No cóż wystawa dobra, ale zdecydowanie nie jest jedną z tych, na którą można trafić przypadkowo.
Zdecydowanie lepszym wyborem okazało się natomiast Collegium Maius. Po wysłuchaniu koncertu fortepianowego, który odbywał się na dziedzińcu, zwiedziliśmy Muzeum mieszczące się w najstarszym budynku Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zgromadzone tutaj eksponaty robią niesamowite wrażenie, a obsługa muzeum jest miła i bardzo chętnie udziela szczegółowych i wyczerpujących informacji.
Bardzo podobało nam się również Muzeum Historii Fotografii, gdzie można obejrzeć zdjęcia pochodzące z początków XX wieku. Nas szczególnie zainteresowały zdjęcia starego Krakowa, na których można odnaleźć miejsca, znane nam dzisiaj i zobaczyć jak wyglądały one przed stu laty. Oprócz zdjęć w muzeum znajduje się również wspaniała kolekcja starych aparatów, z których najstarsze pamiętają początki rozwoju sztuki fotograficznej. Wszystkim zainteresowanym fotografowaniem zdecydowanie to muzeum polecamy.
Tak więc wszystkim, którzy jeszcze nie mieli okazji przespacerowania się po muzeach nocą, zdecydowanie Noc Muzeów polecamy :)
Zdecydowanie lepszym wyborem okazało się natomiast Collegium Maius. Po wysłuchaniu koncertu fortepianowego, który odbywał się na dziedzińcu, zwiedziliśmy Muzeum mieszczące się w najstarszym budynku Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zgromadzone tutaj eksponaty robią niesamowite wrażenie, a obsługa muzeum jest miła i bardzo chętnie udziela szczegółowych i wyczerpujących informacji.
Bardzo podobało nam się również Muzeum Historii Fotografii, gdzie można obejrzeć zdjęcia pochodzące z początków XX wieku. Nas szczególnie zainteresowały zdjęcia starego Krakowa, na których można odnaleźć miejsca, znane nam dzisiaj i zobaczyć jak wyglądały one przed stu laty. Oprócz zdjęć w muzeum znajduje się również wspaniała kolekcja starych aparatów, z których najstarsze pamiętają początki rozwoju sztuki fotograficznej. Wszystkim zainteresowanym fotografowaniem zdecydowanie to muzeum polecamy.
Tak więc wszystkim, którzy jeszcze nie mieli okazji przespacerowania się po muzeach nocą, zdecydowanie Noc Muzeów polecamy :)
4 komentarze:
ładne zdjątka ;]
My z Asią tez byliśmy w Collegium Maius i chyba nawet w tym samym czasie :)
A te stare samochody to zawsze potem można zobaczyć na rynku krakowskim i to bez tłoku :p
jurii
heh no nie będę sie chwalić ale to ja jestem tym zdolnym fotografem ;)
A jak byliście w tym samym czasie co my to trzeba było nam zamachać tak żebyśmy Was zobaczyli :P Wtedy dostalibyście grilla :P:P:P
no nawet nie mów, że Łukasz wyciągnął by go zza pazuchy ;P A widziałaś te biała plakietki a na nich przekreślony aparat?? w takim razie już wiem przez kogo się alarm włączył :P
jurii
heh no nawet nie mów, że włączyliście alarm :P A nam pan przewodnik pozwolił i nawet sam pokazywał skąd ładne ujęcie wyjdzie:P
A co do grilla to oczywiście byliśmy przygotowani na wszystko:P
Prześlij komentarz