niedziela, 13 lipca 2008

Kozi Wierch

Korzystając ze świetnej pogody postanowiliśmy pojechać po raz drugi w tym roku w Tatry. Tym razem na cel wzięliśmy sobie najwyższy szczyt leżący w całości na terytorium Polski - Kozi Wierch (2291m n.p.m.).

Wbrew temu co jest napisane na portalu tatry.info.pl, nie jest to trasa, którą można polecić nawet początkującym, choć widzieliśmy odważne próby pokonania tej trasy przez dzieci w wieku poniżej 10 lat (aczkolwiek nie wiem, czy udane). Samo podejście pod szczyt spod schroniska w Dolinie 5 Stawów Polskich jest dosyć męczące, a końcowy fragment wymaga lekkiej wspinaczki po skałach, dlatego też odradzam tą trasę dla początkujących. Trudy wspinaczki wynagradza natomiast wspaniały widok z góry na całe Tatry Wysokie, Halę Gąsienicową, Dolinę 5 Stawów Polskich i niemal całą Orlą Perć. Zdecydowanie warto się tam wybrać :)
Zdjęcia z wycieczki:
http://picasaweb.google.pl/lchlebda/KoziWierch

2 komentarze:

Ania pisze...

Ja natomiast dodam tylko, że po obejrzeniu Orlej Perci z "góry" czyli właśnie z Koziego Wierchu, zdecydowanie straciłam ochotę na wyprawę w tamte rejony. Ta część Tatr musi na mnie jeszcze poczekać...:)

Łukasz pisze...

A ja dodam tylko, że bardzo mi się spodobała Orla Perć, zwłaszcza ten komin z łańcuchami i klamrami pod Kozim Wierchem :D