wtorek, 15 kwietnia 2008

Aaaaaaalergia :|

Aaaaa no to sie zaczęło... wszystkie objawy na to wskazują... dopadło mnie uczulenie:( Katar mam straszny, oczy takie trochę jakby spuchnięte i zapłakane i czuję się strasznie - nic tylko iść spać... taaaa to może być tylko uczulenie:( A najgorsze, że metody na to nie ma żadnej. No bo niby mogę sobie połknąć garść tabletek, kropelków do nosa nakupić całą masę i wchłaniać to wszystko w ilościach ogromnych. I Chyba sama świadomość, że to połknęłam powinna mi pomóc bo tak naprawdę wszelkie dotychczas testowane na mnie specyfiki nie wykazały wspaniałych leczących właściwości - kicham dalej tak jak wcześniej, w związku z czym dzisiaj dla zwiększenia własnej wiedzy o "życiu i świecie" zajrzałam na portal dla alergików i dowiedziałam się, że przyczyną moich nieszczęść może być brzoza, która właśnie zaczyna pylić. Co więcej dowiedziałam się, że jest to druga, zaraz po pyłkach traw przyczyna uczuleń. Jeżeli tak to nie rozumiem zupełnie dlaczego w moim zestawie testów trawy były a brzoza już nie...? W sumie w tym zestawie nie byłoby wielu rzeczy, gdyby nie moja mała sugestia... Eh no cóż służba zdrowia idealna jak wiadomo nie jest. W tej chwili mogę sobie przynajmniej ponarzekać. I przynajmniej sama siebie nie słyszę bo przy tym wszystkim słuch jakoś też nie ten ;) Ale takie urządzenie to by się przydało :| Przynajmniej chusteczek by mi nie zabrakło:P

Brak komentarzy: