poniedziałek, 22 września 2008

Wyjazdowo

Wesele było wspaniałe i bawiliśmy się świetnie. Wszyscy nasi znajomi zrobili furorę wśród osób z rodziny z racji ilości energii, jaką dysponują oraz tego, że prawie bez przerwy bawili się na parkiecie. Impreza skończyła się o imponującej porze (była gdzieś 6:30 rano) i to tylko dlatego, że DJ już musiał wyjeżdżać do Krakowa. My za jakieś 15 minut wyjeżdżamy na Rodos, a fotki z wesela pokażemy po spotkaniu z fotografem, pewnie gdzieś do połowy października. Do zobaczenia wszystkim i baaaaardzo gorąco dziękujemy za wspaniałą zabawę do białego rana. Jedno czego mi brakowało na weselu to kolejnych 12 godzin takiej samej zabaw ;) I bardzo dziękujemy wszystkim za bardzo oryginalne prezenty :)



Brak komentarzy: