Wczoraj ostatni raz w tym sezonie (chyba, że wybierzemy się do jakiegoś schroniska) wybraliśmy się w Tatry Słowackie. Szlaki zamykają za 5 minut :) I niestety ponad 7 miesięcy trzeba będzie czekać do ich otwarcia. Weszliśmy na Sławkowski Szczyt (2452 m) ze Starego Smokowca niebieskim szlakiem. Do Smokowca dojechaliśmy w niecałe 2h, także całkiem szybko i wyszliśmy dokładnie o wschodzie słońca.
http://picasaweb.google.com/lchlebda/SlawkowskiSzczyt#
2 komentarze:
Zdjecie z panorama przypomina troche kadr z Wladcy pierscieni... ale ladnie....
j.
Było super ale nadal ledwo mogę chodzić:P przydała by się tam jakaś winda albo chociaż kolejka :P
Prześlij komentarz