Pięknej jesieni ciąg dalszy... A co najlepsze - nie widać jej końca :D
Więcej kolorowych zdjęć:
http://picasaweb.google.com/lchlebda/NaRowerachWLaskuWolskim
niedziela, 30 października 2011
niedziela, 23 października 2011
Ciastka z białą czekoladą i orzechami
To były jedne z najlepszych ciastek jakie jadłem, w smaku trochę podobne do piegusków, ale oczywiście lepsze, bo domowe. Kolejny przepis z bloga mojewypieki okazał się strzałem w dziesiątkę:
http://mojewypieki.blox.pl/2008/04/Ciastka-z-biala-czekolada-i-orzechami.html
http://mojewypieki.blox.pl/2008/04/Ciastka-z-biala-czekolada-i-orzechami.html
Jedyna modyfikacja, to ilość orzechów włoskich - ja dałem co najmniej 100g, a myślę, że możnaby jeszcze trochę więcej, jak ktoś lubi bardzo orzechowy posmak (tak jak ja). W każdym razie ciasteczka wyszły rewelacyjne, pachniały na przemian orzechami i białą czekoladą. Myślę, że byłyby bardzo dobrym dodatkiem do świątecznego stołu. Jeżeli chcemy odświeżyć nieco listę tradycyjnych przepisów na świąteczne wypieki, to to będzie bardzo dobry wybór :)
sobota, 22 października 2011
Babia Góra o wschodzie słońca
No z tym słońcem to trochę przesadziłem, bo go prawie nie było widać na górze, ale fakt - na górze byliśmy dokładnie o 7, czyli 10 minut przed wschodem :) Z parkingu na Przełęczy Krowiarki wyruszyliśmy o 5:20 w środku nocy. Warunki były już prawie zimowe, na górze było koło -5 stopni i z 10cm śniegu. Przenikliwy wiatr na górze sprawił jednak, że warunki do chodzenia były fatalne, a temperatura odczuwalna pewnie -15 albo jeszcze mniej. Posiedzieliśmy mimo przeraźliwego zimna i wiatru na szczycie z pół godziny w nadziei, że przewieje resztkę chmur i coś zobaczymy, ale niestety dopiero po zejściu na Sokolice zobaczyliśmy przez chwilę wierzchołek Babiej. I Wimo Brockenu! Marcin nawet uwiecznił to na zdjęciu. Po dojściu do przełęczy (koło 9 rano) pojechaliśmy do koleżanki Marcina do Tenczyna i zrobiliśmy ognisko z grzanym piwem :)
Trzeba będzie spróbować jeszcze raz w zimie wejść na wschód słońca :)
Zdjęcia z wyjazdu: http://picasaweb.google.com/lchlebda/WschodSloncaNaBabiej
Trzeba będzie spróbować jeszcze raz w zimie wejść na wschód słońca :)
Zdjęcia z wyjazdu: http://picasaweb.google.com/lchlebda/WschodSloncaNaBabiej
poniedziałek, 17 października 2011
Ciasteczka z orzechami i syropem klonowym
Kolejny przepis z serii "coś z orzechem". Poraz kolejny z bloga mojewypieki: http://mojewypieki.blox.pl/2009/02/Ciasteczka-z-pekanami-i-syropem-klonowym.html
Przepis oryginalnie jest z orzechami pecan, ale z orzechami włoskimi też wyszły bardzo dobre, intensywnie orzechowe. Trzeba tylko uważać przy wycinaniu ciasteczek, bo ciasto bardzo się klei i łatwo jest go uszkodzić. Niestety ciastka zostały zjedzone tak szybko, że nie zdążyłem zrobić zdjęcia :)
Przepis oryginalnie jest z orzechami pecan, ale z orzechami włoskimi też wyszły bardzo dobre, intensywnie orzechowe. Trzeba tylko uważać przy wycinaniu ciasteczek, bo ciasto bardzo się klei i łatwo jest go uszkodzić. Niestety ciastka zostały zjedzone tak szybko, że nie zdążyłem zrobić zdjęcia :)
niedziela, 9 października 2011
Kruchy placek z orzechami
Ostatnio dostaliśmy orzechy z Jasła w ilościach hurtowych (dla pułku wojska) w związku z czym nie omieszkałem poeksperymentować z nimi nieco, zwłaszcza, że uwielbiam zapach pieczonych orzechów. Oto pierwszy z serii "coś z orzechem" kruchy placek z orzechami. Przepis tradycyjnie pochodzi ze strony http://mojewypieki.blox.pl/.
Całość można znaleźć tu.Jedna uwaga - ciasto wyszło bardzo kruche, tak że ciężko się je kroiło. Prawdopodobnie jest to kwestia orzechów włoskich, które daje się do ciasta zmielone.
sobota, 1 października 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)