Kolejny dzień - kolejna pasta :) Dzisiaj rano wypróbowałem drugi przepis z tego samego odcinka Makłowicza, co pasta sardynkowa, którą opisywałem wczoraj. Moim zdaniem z tuńczyka jest jeszcze lepsza i równie prosta. Oto przepis:
Składniki:
- 2 puszki tuńczyka z oleju
- 4 fileciki z sardeli (anchois)
- 100g masła
- 2 łyżki słodkiego porto (ja dałem wino wytrawne i też jest ok)
- sok z połowy małej cytryny
- szczypta ciri-ciri (lub pieprz cayenne)
- sól
Tuńczyka odcedzić z oleju i przełożyć do miski. Następnie do miski włożyć anchois i masło. Zmiksować na gładką masę. Dodać piri-piri, dolać wino i sok z cytryny, doprawić do smaku solą, a następnie ponownie wszystko zmiksować.
Jestem ciekaw, jakby smakowało ze słodkim porto.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz