Zaległości kulinarnych ciąg dalszy. W zeszłym tygodniu zrobiłem pierwszy raz galaretę. Wykorzystałem przepis Magdy, którego zdecydowanie polecam. Przepis wystarczył na dokładnie 10 barszczówek. Niestety zjedliśmy wszystko tak szybko, że nie zdążyłem zrobić zdjęcia :P W każdym razie było bardzo dobre i proste do zrobienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz