niedziela, 19 września 2010

Te quiero Barcelona!

Niestety wszystko co dobre szybko się kończy. Wróciliśmy już z wakacji – od jutra wracamy do brutalnej rzeczywistości – czyli do czas iść do pracy...
Wakacje - jak zapewne wszyscy już zdążyli zauważyć – spędziliśmy w Barcelonie i muszę przyznać, że zakochaliśmy się w tym mieście. Po pierwsze z powodu temperatury – 30 stopni w drugiej połowie września, cieplutka woda, plaża… ahhh…
Po drugie dzięki kreatywności barcelońskich architektów oraz urbanistów – od Gaudiego, Domènecha i Montanera aż po współczesnych, którzy projektowanym przez siebie budynkom nadają nietypowe kształty, a przy ich wykańczaniu stosują całą gamę kolorów. Kamieniczki, których fasady zdobione są kwiatami i innymi motywami roślinnymi spotkać można na niemal każdej ulicy.
Szerokie wielopasmowe ulice, rozbudowana sieć metra, dobrze zorganizowana komunikacja autobusowa, sieć ścieżek rowerowych oraz bardzo liczne miejsca w których można „wziąć” rower (co usiłuje wprowadzić Kraków ale na razie na dużo mniejszą skalę) sprawiają, że przemieszczanie się po tym wielkim mieście nie stanowi najmniejszego problem. Miasto jest bardzo przyjazne rowerzystom a także niepełnosprawnym - podjazdy dla wózków i rowerów na plaży i praktycznie przy każdym zejściu z chodnika to coś co każde miasto powinno mieć.
Po trzecie dzięki pięknym i zadbanym parkom miejskim, gdzie wprawdzie można czasem znaleźć tabliczki „Nie deptać trawników”, ale nie przeszkadzają one mieszkańcom w rozłożeniu koca czy wręcz w położeniu się w porze sjesty na trawie pod palmą i obserwowaniu papug, których całe stada fruwają między koronami drzew.
Zarówno w parkach jak i na plaży wyznaczono trasy do biegania oraz zainstalowano przyrządy do ćwiczeń z których bardzo chętnie korzystają zarówno mieszkańcy miasta jak i turyści.
Po czwarte Barcelona jest miastem w którym obok siebie żyją ludzie z całego świata. Idąc ulicą praktycznie nie da się stwierdzić kto jest „miejscowy” a kto przyjechał na wakacje. Każda z osób, która się tam osiedla przynosi ze sobą kawałek własnej kultury, tworząc tym samym niesamowitą mieszankę podobną do pięknych kolorowych mozaik Gaudiego.
Raj dla turystów to jednak niestety również raj dla kieszonkowców, dlatego spacerując po najbardziej zatłoczonych ulicach miasta należy bardzo uważać aby miły spacer nie zakończył się przykrą niespodzianką.
Wszystkim którzy zastanawiają się gdzie wybrać się na niezapomniane wakacje bardzo polecamy Barcelonę. Każdy znajdzie tam coś dla siebie: miłośnicy wygrzewania się na piasku – plażę - ci którzy wolą zwiedzać całą masę zabytków starszych i nowszych – od dzielnicy gotyckiej (Barri Gotic) aż po secesyjne kamienice – no i oczywiście miejsca które nie są bardzo zabytkowe ale warto je zobaczyć – jak tańczące fontanny czy barceloński targ pełen kolorowych pyszności. My zakochaliśmy się w tym niesamowitym mieście!

Brak komentarzy: