Od paru lat kolejne rządy zastanawiają się co zrobić, żeby zwiększyć liczbę urodzeń. Wprowadzono "becikowe", trwają dyskusje nad wydłużeniem urlopów macierzyńskich czy wprowadzeniem urlopów "tacierzyńskich". Skomplikowane procedury, ustawy, przepisy... A tak radzą sobie z tym problemem inni: Wielka Brytania - "baby boom". No i porsze jakie to proste :D :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz