niedziela, 20 stycznia 2008

Jesteśmy chorzy....:(

No to pierwszy raz w tym roku jesteśmy chorzy:( To znaczy Łukasz trochę bardziej a ja trochę mniej, no ale nie zmienia to faktu, że oboje czujemy się źle. Tak więc stosujemy wszelkie znane nam metody przywracania zdrowia - fervex, herbata z cytryną i miodem, rutinoscorbin, chleb z czosnkiem i wszystkie tego typu mniej lub bardziej konwencjonalne sposoby. Ale zapas chusteczek powoli się kończy i chociaż cały dzisiejszy dzień spędziliśmy na chorowaniu - wstaliśmy późno, obejrzeliśmy film, a ja przeczytałam książkę już prawie do końca - to efektów kuracji raczej nie widać. Mam nadzieję, że jakimś sposobem do jutra nam przejdzie, no bo ileż można chorować? Nam w każdym razie ten jeden dzień zdecydowanie wystarczy...

Brak komentarzy: