Od ponad miesiąca próbowaliśmy pojechać w góry w weekend i niestety ze względu na pogodę nie udało nam się to do soboty. Na szczęście w sobotę pogoda w miarę dopisała, chociaż daleko jej było do idealnej - jak to w Tatrach bywa - pogoda zmienną jest i to bardzo. Tak więc mieliśmy na przemian ostre słońce, gorąco, deszcz, chmury, zimno. Ale i tak było świetnie - widok szczytów Orlej Perci w chmurach zapierał dech w piersiach :)
Zdjęcia z wycieczki: http://picasaweb.google.pl/lchlebda/Koscielec#
A tutaj jeszcze takie porównanie, ile było śniegu na początku kwietnia w Tatrach. Punkt odniesienia to znak kaczek ;)
6 komentarzy:
Bestia, jak Ty męznie wyglądasz nad tym jeziorem
Nie tylko nad tym jeziorem :P
ale tam szczególnie
To nie jezioro tylko staw :P
OK, to nie jes mężny Bestia tylko photoshop :P
wow :D
asia
Prześlij komentarz